Tomcatsky F-14 Polish Team

Model zbudowany w trakcie rodzinnego, świątecznego klejenia. Razem z córkami zrobiliśmy sobie projekt Jak-1b i wspólnie (każdy swojego) kleiliśmy Jaki.
Dla moich dziewczyn (8 i 10 lat) jest to drugi samodzielnie klejony i malowany model. Jednocześnie jest to ich pierwszy tak skomplikowany model (ilość i wielkość części). Pierwsze ich modele to Jajoloty od Hasegawy. F-14 jednej z nich został przez Was nagrodzony w Łasku w kategorii młodzik.
Mimo, że Jak od Army jest bardzo dobrze wykonany to przy klejeniu podwozia musiałem odrobinę pomóc dziewczynom. Przyklejenie tak drobnych elementów i zachowanie jako takiej geometrii było dla nich bardzo trudne.
Dziewczyny ze swoimi modelami wyrobiły się przez święta, ja jako "modelarz" zanotowałem prawie miesiąc obsuwy.

Zdjęcia rodzinne.











Jaki dziewczyn.

















I Jak ich starego.

Fajne te Jaczki. Pogratuluj dziewczynom. Niewielu chłopaków by tak potrafiło Niech pochwalą się w szkole - jeśli jeszcze tego nie zrobiły. Bardziej myślę tu o nauczycielach, może to być dla nich jakaś inspiracja.
Ten Twój ujdzie... Żartowałem. Podoba mi się, ale mi się chyba podobają wszystkie sklejone modele

Szok, jak na takie małe dzieciaki to bardzo spoko, ja w ich wieku malowałem modele plakatówkami ;p

Kurcze ale Ci zazdroszczę, że rodzinka również garnie się do sklejania! Łatwiej im zrozumieć jeśli zamykasz się w pokoju na parę godzin Bardzo ładnie zmalowałeś swojego Jaka, zresztą dziewczyny również pokazały klasę! Życzę Wam jak najwięcej takich wspólnych projektów!