Tomcatsky F-14 Polish Team

Zapraszam do galerii modelu samolotu North American P-51 III Mustang w barwach 315 Dywizjonu Myśliwskiego „Dęblińskiego” z maja 1945 roku. Na chwile obecną znane są dwa zdjęcia tego egzemplarza zrobione ... po jego awaryjnym lądowaniu na brzuchu.
Model zbudowałem w ramach konkursu na forum PWM (Animal Planet) a wątek warsztatowy znajdziecie tu: https://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=891&t=91807.

Arma Hobby wypuściła świetny model. Merytorycznie i pod względem detali jest to najlepsza na chwilę obecną miniatura tej konstrukcji w skali 1:72. Budując nawet prosto z pudła otrzymujemy świetnie wyglądający samolocik.
Składalność wyprasek jest bardzo dobra aczkolwiek nie poleciłbym go dla początkującego modelarza miłośnika Mustangów. Jest kilka miejsc gdzie należy dość uważnie dopasować poszczególne elementy aby zachować znakomite detale.

Przy budowie użyłem luf działek z zestawu Mastera dedykowanych do wersji D oraz żywicznych kół Eduarda. Kalkomanie pochodzą z zestawu Techmodu.

"Od śmigła!", zapraszam do zdjęć.
P.S. Tak, wiem. Ślady błota na spodzie schrzaniłem...

Super wyszedł ten Rumak, bravo !!!

piękna sprawa.
Bardzo fajny modelik.

No i fajne sreberko choć co mustang D to D

Piękny rumak Woit! Gratuluję!!

Dobra, już dobra, dzięki i nie podniecajcie się już tak Lepiej podpowiedzcie jak zrobić brudzing na spodzie bo to moje "błoto" trzeba jakoś zamaskować

Woit pisze: ↑

czw mar 03, 2022 10:47 pm

Dobra, już dobra, dzięki i nie podniecajcie się już tak Lepiej podpowiedzcie jak zrobić brudzing na spodzie bo to moje "błoto" trzeba jakoś zamaskować

błoto jest na skrzydłach a koła czyste tak więc utytłaj koła aa dorób błota za śladem koła na skrzydłach bo teraz jest obok .

Woitu świetne malowanie metalizerami

Bardzo ładny model.
Jedna rzecz, która mi nie pasuje osobiście to te ciemne cienie na liniach podziału kadłuba, które widać na pierwszym zdjęciu.

Ice - tak, kół już nie ruszałem widząc, że to co mam w szufladach nie da efektu jaki by mnie zadowolił. Musze dokupić sobie jakieś pigmenty / oilbrushery i podziałać jeszcze z brudzingiem spodu.

Octan/Łukasz - dziękuję

Łukasz, pierwotnie zaplanowałem sobie zróżnicowanie powierzchni innymi metodami. Lecz skucha/przygoda z klejem z taśmy maskującej sprawiła, że próbowałem się ratować metodami typu postshading. Wyszło jak wyszło...