Tomcatsky F-14 Polish Team

W końcu udało się coś skończyć.
Model patelnia lub gitara 63 cm. długości.
Do budowy użyłem kokpitu RED FOX w porównaniu z Qintą to żałość plus fotele z edka te spoko.
Model malowany farbami i zresztą całą chemią od Bilkiewicza.
Mam nadzieję że się spodoba jak zwykle u mnie radosna twórczość .

Kos II

Podziwiam Cię, że chce Ci się malować takie kolosy Bardzo elegancko się prezentuje, czekam żeby obczaić go na żywo Teraz bierz się za B-1

Gratuluję! Wielki model żeś zmalował.
Mam jednak mieszane odczucia w odbiorze. W warsztacie pokazałeś fajne, atrakcyjne malowanie ale w ukończonym modelu te smaczki giną (jak dla mnie) przez pewne detale.
Nos - wygląda jak dołożony ot tak sobie a w oryginale prezentuje się to tak jak poniżej. Jest gładziutko. Druga rzecz to uniesione osłony kabiny. Same się proszą aby zajrzeć do środka. Kokpity się bronią detalem ale same osłony można jeszcze lekko zwaloryzować cieniutkim drucikiem imitującym uszczelki na krawędziach. Roboty naprawdę niedużo ale odbiór moim zdaniem znacznie się poprawi.

Dzięki Wojtu za uwagi. Po pierwsze jak zwykle u mnie zdjęcie nie oddają tego jak jest rzeczywiście.Z bliska jet trochę lepiej i to co w niego włożyłem widać.
Jeśli chodzi o kabinę to tak wyszło samo z siebie. Siłowniki do podnoszenia kabiny z zestawu nie pozwalają na wyższe otwarcie kabiny ,a prawdę mówiąc nawet nie zwróciłem na to uwagi że może być za nisko. Jęli chodzi o uszczelki to dzięki za podpowiedź nigdy nie wiedziałem z czego to można by było zrobić. Jak mnie się zechce to postaram się poprawić przynajmniej te osłony kabiny.
Pozdrawiam i czekam na konstruktywne uwagi.

Czarny model to jeden z najtrudniejszych (moim zdaniem), co do twojego kosa to mam mieszane uczucia co do malowania ale poczekam aż zobaczę go na żywo.