Tomcatsky F-14 Polish Team

Cześć
Przedstawiam następnego kota, model oczywiście Tamiya, plus kalki FIGHTERTOWN i farbki Bilka.

cdn

Widzę teraz kilka detali w malowaniu różniących się względem oryginału ale to naprawdę są szczegóły. Ogólne wrażenie jest bardzo na tak.
Zazdro, chciałbym takiego na swojej półce.

Wojtu jak zwykle cenię twoje uwagi. I się dopytuję które to elementy są nie tak, bo ryje mnie to beret.

Ale to są naprawdę detale, które tylko liczynity wychwytują porównując ze zdjęciami jeden do jednego. Ty tak modeli przecież nie budujesz bo zamiast 10 w roku to byś miał 1 na 10 lat.
Wysyłałem Ci link do sesji a2a => https://www.carrierbuilders.net/article ... -11_WA.htm
Na pierwszy ogień idą stencile na statecznikach. Czerwona linia graniczna na grzbiecie. Generalnie brudzenie u Ciebie jest ciut mocniejsze niż w oryginale.
Ale powtarzam. To jest czepianie się detali bo ogólne wrażenie jest bardzo OK.

Wojtu Nie wiem o co chodzi. Czerwona linia na grzbiecie? A na stateczniku to kalki są ? Brudzenie może i za mocne ,ale postanowiłem się pobawić nowym łosiem i efektami które na pewno zastosuję na następnym D w Low Vis.

Jak pisałem wcześniej, to są drobnostki.

a widzę teraz, nie miałem takiego zdjęcia z góry. W sumie to w zestawie nie było nawet takich kalek. No STEP I NO PUSH
na stateczniku i tej linii na górze. No trudno każdy następny będzie lepszy.

Każdy Kocur jest lepszy

Marcin
To Twój najlepszy kotek że wszystkich
Narobiłeś mi ochoty aby Red Rippera sobie zrobić